środa, 30 listopada 2016

Moje Mikołajki z DDOB x Dawanda



Hola Kochani!
     W trakcie, gdy rozdział się pisze (będzie niebawem! ^^) , po dość długiej przerwie spowodowanej ogromnymi zmianami w moim życiu, postanowiłam wstawić tutaj - nie ukrywajmy - dość nietypowego posta. Dlaczego nietypowego?
     Cóż, mimo, że mamy jeszcze listopad, to wbrew pozorom święta zapasem! Zostało już naprawdę niewiele czasu, aż znów zbierzemy się przy rodzinnych stołach, będziemy śpiewać kolędy i cieszyć się tym cudownym czasem w roku.
     Osobiście uważam, że święta Bożego Narodzenia to najpiękniejsze chwile w naszym życiu. Zawsze niezwykle je przeżywam i pilnuję, abym również otaczała się tą niesamowitą aurą. W XXI wieku, kiedy życie każdego z nas musi być wyliczone co do minuty i idealnie zaplanowane, bardzo często zapominamy o pewnych wartościach...
     "Oto współcześni ludzie. Ciągle biegną, spieszą się. Jeżdżą samochodami, chodzą do szkół, biur, urzędów, odwiedzają sklepy. Wydaje im się, że nie marnują czasu, bo sporo osiągają. Gdy im się przypatruję, czasami mam wrażenie, że wielu z nich nie potrafi cieszyć się życiem. Ciążą im nawet, jak kamień u szyi, wizyty u dawno niewidzianego przyjaciela. Wyrzutem sumienia stają się wizyty u babci, mimo że jest przecież miła i serdeczna. Wyjazd w góry jest koniecznością, której domaga się rodzina, a nie potrzebą kontaktu z naturą i tęsknotą za widokiem zachodu słońca. Nie mają ochoty i czasu, by smakować życie i codziennie wychodzić naprzeciw przygodzie, drugiemu człowiekowi i sobie. W gruncie rzeczy są nieszczęśliwi i bardzo samotni. Chcę im pomóc... Myślę, że wiele mogliby nauczyć się od Małego Księcia, bo dobrze widzi się tylko sercem, a najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
     W święta kocham dawać. Uwielbiam patrzeć na uśmiech otaczających mnie osób. Dlatego też, abym mogła zobaczyć go u jak największej grupy ludzi, stawiam w tym roku na minimalizm. A prezentów potrzebuję naprawdę sporo, więc konkurs organizowany przez DDOB jest świetną okazją na wypatrzenie tych perełek dla bliskich <3!
     Zapraszam do posta, w którym przedstawię Wam, co podarowałabym najbliższym na święta. Bo małe rzeczy cieszą najbardziej.





M A M A


     Mama to osoba niesamowicie dla mnie ważna, zapewne dlatego też właśnie od niej zaczynam. Uwielbiam, gdy doradza mi, gdy mam jakikolwiek problem, wypije ze mną naszą ulubioną herbatę, gdy jest mi zimno (dwa z nas zmarzluchy), czy też po prostu przytuli, gdy jej potrzebuję. Jest z a w s z e wtedy, gdy czuję, że być powinna. Wybrałam dla niej koszulkę (M), bo każdy lubi, gdy się go dowartościowuje - "JESTEM MAMĄ. JAKA JEST TWOJA SUPER MOC?". T-shirt ten urzekł mnie od samego początku i jestem przekonana, że moja Mama nosiła by go z dumą, ale też i wzruszeniem.

KLIK




T A T A
Kto trzyma rękę na pulsie, stara się spełniać marzenia córki, ale także pilnuje, aby nie stała się jej krzywda? Oczywiście - tata, czyli prywatny ochroniarz każdej nastolatki. Tuta akurat trochę chciałam dopasować ich z Mamą i nawiązując właśnie do ochroniarza i obrońcy, ponownie wybrałam T-shirt. Mój tata uwielbia koszulki z tego typu tekstami i myślę, że skromnie mogłabym mu wręczyć taki oto prezent. Chciałabym zobaczyć go w tej koszulce w mieście! Zapewne siałby postrach wśród moich kolegów... :D





S I O S T R A

Poduszkopies"SHI TZU"Od czasu, kiedy w naszym domu zagościł mały piesek shih-tzu, moja siostra totalnie zwariowała na punkcie zwierzaków.     Malutka Pati totalnie skradła nasze serca!  Cóż, w tym wypadku chyba nie trzeba się dziwić, że wszystko co moja ukochana sisterka ma w pokoju musi być związane właśnie z tą rasą...
I okay - ta poduszka to najsłodsza rzecz, jaką w życiu widziałam.
Już widzę ten fangirling mojej siostry, gdyby ją ujrzała! *o*




B A B C I A

Z Babcią i Mamą od zawsze stanowiłyśmy genialne trio. To z nimi bardzo często dzieliłam i w zasadzie do teraz dzielę się różnymi sekretami, to do nich z a w s z e
mogę udać się po radę, zapytać o coś, bo wiem, że chętnie posłużą mi pomocą i dobrym słowem. Całą trójką także stanowimy "klub miłośników herbatki".
Hahaha, a tak naprawdę, po prostu trzymamy się zasady, że nie ma dobrych pogaduszek bez filiżanki ulubionej herbaty.
A uwierzcie, moja babcia robi naprawdę n a j l e p s z ą herbatę pod słońcem!
Wybrana przeze mnie filiżanka jest naprawdę idealna do degustacji ukochanego przez nas napoju :).

KLIK




D Z I A D K O W I E



Tak się składa, że obaj moi dziadkowie stawiają na praktykę.
Lubią przydatne gadżety, często także ładnie wykończone, aby było czym nacieszyć oko.
Nie będę ukrywać, że prezenty dla tych dwóch ważnych dla mnie Panów sprawiły mi
dosyć spory problem. Szukałam, szukałam...
No i znalazłam, bo w końcu ciężko nie znaleźć czegoś na Dawanda :P
Finalnie dla Dziadka często szukających swoich okularów wybrałam minimalistyczne etui,
natomiast dla Dziadka podróżnika wyszukałam gustowną torbę, "Zakupy Dziadka",
żeby nie musiał już chodzić ze starą, przetartą szmacianką.


KLIK
KLIK





C I O C I A


Tulipany widoczne na zdjęciu po lewej uwiodły mnie swoją pomysłowością.  Każda kobieta uwielbia kwiaty, my wiemy o tym chyba najlepiej. Wyobraziłam sobie bukiecik takich oto około dziesięciu roślinek, na parapecie u Cioci w domu.
Cieszą oczy, swoim kolorem z pewnością polepszają każdy dzień,
a poza tym, nie musimy martwić się, że zwiędną! Genialne!

KLIK




K U Z Y N K A

Kuzynka, choć szukając prezentu, myślałam o niej jak o przyjaciółce. To prawdziwa wariatka, którą bardzo kocham! Godziny spędzone na plotkach, zakupach i jedzeniu to nasz stały rytuał. Wiem, jak bardzo kocha bransoletki. Ta, którą wybrałam, nie dość, że jest naprawdę śliczna, ma także cudowny przekaz. Jestem pewna, że moja kuzynka, podobnie jak ja zakochałaby się w niej od pierwszego wejrzenia.




C I O C I A

Ponownie Ciocia, a w dodatku lubiąca kosmetyki.
Te piękne szminki na pewno przypadłyby jej do gustu!
Cudowne odcienie różu, ale... jak smakują?
Asia jak zwykle śmieszek (wiem, że nie jestem śmieszna ://)!
Czekoladowe szminki są świetnym pomysłem na prezent,
która moja Ciocia z pewnością by pokochała.
Poza tym... Nikt nie musi wiedzieć, że to czekolada, gdyż słodkości są wykonane tak precyzyjnie, że pierwotnie sama myślałam, że to prawdziwe pomadki! To będzie nasza słodka, kobieca tajemnica.





K U Z Y N K A


Druga kuzynka, nieco młodsza, to prawdziwa modnisia.
Miałam niemały problem, aby znaleźć coś odpowiedniego dla tej małej, uroczej blondyneczki. I jest!
Torebka sowa w ślicznym różowym kolorze sprawiła, że znów chciałabym mieć siedem lat... :(




W U J E K

Takiego dylematu, to ja jeszcze tutaj nie miałam, przysięgam.
Z racji, że mój wujek jest niezwykle wyluzowaną osobą, przypadły mi do gustu spinki oraz skarpetki, stawiając mnie tym samym przed trudnym wyborem. Analizując jednak wszystko, stwierdziłam, że najbardziej spodobają mu się właśnie spinki do mankietów. Myślę, że nadadzą się na każdą okazję,  zwłaszcza, jeśli ktoś ma takie poczucie humoru jak mój Wujek! :D







     Liczę, że post ten pomógł Wam w znalezieniu prezentów dla najbliższych. Cóż, mam także nadzieję, że niedługo także paczka z tymi upominkami trafi do mnie i będę mogła podarować je rodzinie już 24 grudnia. Szukanie tych rzeczy było dla mnie naprawdę świetną zabawą i myślę, że będę częściej korzystać z portalu Dawanda. Naprawdę gorąco Wam go polecam!
     Nastrój świąteczny udzielił się także pogodzie, bo za oknem jest zupełnie biało! Jak myślicie, czy możemy liczyć na śnieg podczas świąt? :o Zapraszam także do grupy Skoczki Asi na Facebooku! ♥



DDOB
- zapraszam na post na moim blogbooku!
Będzie mi miło, jeżeli oddacie także głos na tak, czyli docenicie moją pracę :*

KLIKNIJ TUTAJ, ABY PRZENIEŚĆ SIĘ DO DDOB


I może jest jeszcze wcześnie...
Ale wesołych świąt ♥
Nie zapomnijcie o tym, aby darzyć wszystkich wokół siebie miłością, chociaż ten jeden raz w roku,
w święta Bożego Narodzenia.


Besos, Asia ♥




Chat~!~